Monday 8 September 2014

#15 Armeśka zupa z wołowiną i cieciorką.

Armeńska zupa z wołowiną i cieciorką
podawana z domowymi chlebkami chapattis




Znacie kuchnię armeńską? A może odwiedziliście ten piękny kraj? Ja niestety tam nie byłam, ale znam kilku Armeńczyków, którzy gotowali cuda. Zakochałam się w ormiańskich zupach, które rozgrzewają, zaskakują pełnią smaków i sycą tak bardzo, ze miseczka wystarcza na cały dzień. Dzisiaj pokażę wam przepis na zupę, która inspirowana jest tradycyjnym ormiańskim bozbaszem - zupą z owocami i baraniną. Znając wybredne podniebienia moich bliskich zrezygnowałam z owoców, ale pozostałam przy dobrym mięcie (dzisiaj wołowina) i przyprawach korzennych. 



  • 40 dkg wołowiny (najlepiej łopatki wołowej)
  • 120g cieciorki z puszki
  • 2 pomidory
  • 1 czerwona cebula
  • 1 zielona papryka
  • 5 ząbków czosnku
  • pęczek pietruszki
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 4 łyżki przecieru pomidorowego
  • 1,5l wody
  • sos Louisiana (lub Tabasco czerwone)
  • laska cynamonu (lub 2 łyżeczki sproszkowanego)
  • 3 łyżeczki kuminu
  • 5 ziaren kardamonu
  • 2 łyżeczki papryki ostrej
  • 3 łyżeczki papryki słodkiej
  • 2 łyżeczki soli
  • pieprz w ziarnach (kilkanaście)
  • 1 łyżeczka cukru brązowego

Stopień trudności:
ŚREDNIE

(1)
Mięso myjemy i suszymy, następnie kroimy na kostki o boku 1cm. Na głębszej patelni lub w garnku, w którym będziemy później gotować naszą zupę rozgrzewamy oliwę i wrzucamy przyprawy (poza solą). Tak jak na zupę gumbo black przyprawy muszą być prawie spalone. czekamy więc, aż z patelni/garnka zacznie docierać do nas zapach lekkiej spalenizny. Wtedy wrzucamy naszą wołowinę i karmelizujemy ją przez około 20 minut na małym ogniu. W tym czasie kroimy pozostałe składniki na podobną wielkością kostkę. Mięso zalewamy wodą, dodajemy przecier pomidorowy i świeże posiekane pomidory, dodatkowo kilka kropel sosu Louisiana. Gotujemy przez 30 minut. Następnie dodajemy pozostałe składniki z pominięciem cieciorki (jeśli dodamy ją zbyt wcześnie, zrobi się z niej papka i zamiast pysznej ormiańskiej zupy, będziemy musieli zadowolić się pastą z warzyw i mięsa, która nieapetycznie przylepia się do podniebienia - albo kubła). Gotujemy na małym ogniu przez kolejne 20 minut, na koniec dodajemy cieciorkę i posiekaną natkę pietruszki, na ogniu pozostawiamy przez maksymalnie 5 minut, żeby cieciorka zdążyła się podgrzać w zupie. Jak widzicie całkowity czas gotowania zupy przekracza godzinę, według mnie warto jednak czekać na tą niepowtarzalnie smaczną potrawę.




(2)
W czasie kiedy nasza zupa "pyrka" na gazie, możemy zabrać się za robinie najprostszego dodatku do dań wchodu, za który często gęsto przepłacamy w sklepie. Chapattis - znacie? Jest to rodzaj 'flat bread', czyli płaskiego pieczywa wypiekanego na kamiennych płytach. Można go natomiast zrobić w domu, w niecałe 15 minut. Potrzebne nam będą: letnia woda, mąka pszenna, sól i świeżo mielony pieprz (opcjonalnie), patelnia z cienkim dnem, deska i wałek (wałek najlepiej drewniany). Na 2 porcje mąki (u mnie - 1 porcja to 100ml) dodajemy 1 porcję letniej wody, kilka kropel oliwy z oliwek i przyprawy. Ciasto wyrabiamy, póki jest letnie. Następnie wałkujemy na bardzo cienki placek. Zasypujemy mąką i prószymy pieprzem, składamy, powtarzamy i składamy, aż będziemy mieli kilka warstw. Wałkujemy ponownie na bardzo cienki placek, kroimy na nierównomierne placuszki o boku około 10 cm (z tej porcji wychodzi 9-10 placków) i rzucamy na mocno rozgrzaną patelnię (TIP: im cieńsze dno, tym szybciej patelnia się rozgrzeje, co oszczędzi nam czasu oraz przyspieszy proces pieczenia placka). Zajmuje to koło 1 minuty na każdą stronę. Placuszki obracamy i przypiekamy z drugiej strony, w tym momencie powinny pokazać się nam pęcherze powietrza, a chapattis nabrać struktury przez rozwarstwienie się ciasta. Proste? Jak dobrze nam znana bułka z masłem! Zupę podajemy na gorąco z naszymi domowymi chlebkami i ku uciesze rodziny i przyjaciół wcinamy, aż nam się uszy trzęsą. ENJOY !!










voilà!

2 comments:

  1. Ma cudowny, ciemny kolor, musi smakować rewelacyjnie :)

    ReplyDelete
  2. Dziękuję! na pewno zajrzę na portal, który polecasz. Dziękuję za tak pozytywny komentarz i pozdrawiam ! :)

    ReplyDelete

Please do use disturbing content, vulgarism language or any advertisements. All comments abusing or offending anyone will be removed.

Translate